Święto Stowarzyszenia Przyjaciół Zespołu Szkół Mechanicznych Elektrycznych i Elektronicznych w Borach Tucholskich
W dniach 14 i 15 września 2019 roku Stowarzyszenie Przyjaciół Zespołu Szkół Mechanicznych Elektrycznych i Elektronicznych w Toruniu obchodziło, po raz pierwszy w swojej sześcioletniej historii, Święto Stowarzyszenia.
Wydarzenie to zrealizowało się w Ośrodku Wypoczynkowym ZSMEiE w Ostrowitem k/Czerska w Borach Tucholskich, do którego autokarem udała się 39 osobowa grupa członków Stowarzyszenia. W skład tego zespołu wchodzili aktualnie pracujący w niej nauczyciele, jak i jej emeryci, absolwenci naszej placówki z różnych roczników i wielu miejsc zamieszkania (w tym również z zagranicy) oraz osoby zawodowo niezwiązane ze szkołą przybyłe z różnych miejscowości. Niektórzy z nas widzieli się ostatnio zaledwie dzień wcześniej inni dwadzieścia lat temu a jeszcze inni poznali się dopiero na uroczystości. Nikomu to jednak w niczym nie przeszkadzało. Wszystkich łączy jednak wspólny mianownik – przyjazne intelektualne, organizacyjne lub materialne wspieranie ZSMEiE.
Szkołę, czyli instytucję obdarowywaną przez Stowarzyszenia, reprezentowały również jego członkinie – panie: mgr Małgorzata Łopatko – dyrektor szkoły, mgr Renata Gac i mgr Beata Wróblewska – zastępcy dyrektora oraz mgr Katarzyna Rosińska – kierownik internatu szkolnego.
Przedsięwzięcie to zmaterializowało się z inicjatywy prezesa Zarządu Stowarzyszenia – mgr. Jerzego Konopińskiego, w wyniku, której 7 marca 2019 roku Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia podjęło uchwałę o ustanowieniu Święta Stowarzyszenia Przyjaciół ZSMEiE. Program Święta, które miało charakter piknikowo-integracyjny, był bogaty i urozmaicony.
Realizację jego rozpoczęliśmy od zwiedzania Ośrodka Edukacji Przyrodniczo-Leśnej w Woziwodzie, co było możliwe dzięki uprzejmości pani mgr inż. Doroty Rząskiej-Lis, która, specjalnie dla naszej grupy, otworzyła tego dnia budynek ekspozycyjny, co dało możliwość oglądu Ośrodka i wysłuchania profesjonalnej pogadanki. Uczestnicy Święta Stowarzyszenia zapoznali się z ekspozycjami tematycznymi związanymi z lasem, jego fauną i florą oraz gospodarką leśną, usytuowanymi w dwupoziomowym, o niepowtarzalnej architektonicznie drewnianej konstrukcji, budynku i jego bogatym wystroju.
Następnie przyjechaliśmy do miejscowości Fojutowo, gdzie po krótkim spacerze dotarliśmy do budowli hydrologicznej pod nazwą akwedukt. Jest on jednym z trzech przepustów dla przepływu wody naturalnych cieków wodnych – dopływów Brdy pod sztucznym, jednym z pięciu systemów wodnych – Wielkim Kanałem Brdy. Między nim
a płynącą dołem Strugą Czerską mieliśmy możliwość swobodnego przejścia.
Ostatnim etapem naszej wyprawy był Ośrodek Wypoczynkowy ZSMEiE, gdzie po zakwaterowaniu się rozpoczęliśmy aktywność programowo-organizacyjną. Część z nas poszła na spacer nad pobliskie jezioro, a pasjonaci grzybobrania ruszyli w las w nadziei na okazałe zbiory.
Szybko zaczął się pojawiać zarys stosu ogniskowego. Członkowie Stowarzyszenia, realnie patrzący na przyziemne potrzeby naszych żołądków, grzali tradycyjną biwakową potrawę – grochówkę, przywieziona w termosach z Torunia, a ugotowaną przez panie kucharki w szkolnym internacie.
Po posiłku rozpoczęły się rozgrywki Turnieju Szachowego oraz Turnieju Tenisa Stołowego – oba o puchar prezesa Zarządu Stowarzyszenia. Pierwszy z nich poprowadził sędzia rangi krajowej – pan mgr Andrzej Michalski – członek zwyczajny Stowarzyszenia. W rozgrywkach udział wzięło 11 osób. Zwycięzcą okazał się pan Mateusz Lewicki – absolwent ZSMEiE, który w dogrywce pokonał pana Arkadiusza Piwońskiego – nauczyciela w-f naszej szkoły. Trzecie pucharowe miejsce zajął pan Adrian Kurza – absolwent I LO, zamieszkały na stałe w Wielkiej Brytanii.
Turniej Tenisa Stołowego zorganizował i przeprowadził mgr Arkadiusz Piwoński. Z pośród 15 zawodników pierwsze miejsce uzyskał pan Arkadiusz Piwoński, drugie – pan Bartosz Zegarski, a trzecie pan Przemysław Bas.
Wszyscy otrzymali z rąk prezesa Zarządu, specjalnie zaprojektowane puchary, podobnie jak wyżej wymienieni zwycięzcy Turnieju Szachowego. Wszyscy uczestnicy turniejów otrzymali Certyfikaty potwierdzające ich udział w zawodach.
Kolejnym punktem programu było okolicznościowe przemówienie mgr. Jerzego Konopińskiego – prezesa Zarządu Stowarzyszenia, w którym pokrótce przedstawił on historię i ideę powstania Stowarzyszenia oraz poinformował zebranych o dokonaniach skierowanych na rozwój i profesjonalizację Stowarzyszenia, a także o działaniach organizacyjno-finansowych wspomagających aktywność szkoły i jej uczniów.
Następnie podziękował obecnym za udział w Święcie, a wszystkim, również tym nieobecnym w Ostrowitem, za intelektualne, organizacyjne lub finansowe przyjazne wspieranie Szkoły i Stowarzyszenia.
Na koniec, w asyście pani mgr Małgorzaty Łopatko – dyrektora Szkoły, ale i członka Zarządu Stowarzyszenia, wręczył zdobyte puchary i certyfikaty.
Nadmienić tu należy, że zostały one wykonane przez instytucjonalnego członka wspierającego Stowarzyszenia – Zakład Usługowy – Handlowy „Dystans” z Młyńca, a jego właściciel będący indywidualnym członkiem wspierającym – pan Jan Olkowski, 4 z pośród 6 pucharów przekazał Stowarzyszeniu, jako sponsoring.
Po tym, oficjalnym fragmencie naszej eskapady zaczęły dymić grille, na których piekły się różne frykasy. Uczestnicy Święta raczyli się tez kawą, herbatą, zimnymi napojami oraz pysznymi wypiekami przygotowanymi przed członkinie i sympatyczki Stowarzyszenia.
O zmroku zapłonęło ognisko wokół, którego szybko zgromadzili się ludzie, którzy przy dźwiękach muzyki biesiadowali i prowadzili „wieczorne Polaków rozmowy” trwające do późnych godzin nocnych. Najbardziej dzielnym „ogniomistrzem” okazał się tu być pan Robert Górecki.
Drugi dzień biwakowy rozpoczął się, o dziwo, już między godziną siódmą a ósmą rano indywidualnymi i grupowymi posiłkami śniadaniowymi. Pokrzepieni w ten sposób uczestnicy Święta toczyli, nie turniejowe już, pojedynki w tenisie stołowym i z zapałem grali w piłkarzyki. Ci natomiast, dla których emocje sportowe nie były szczytem marzeń, rozochoceni zbiorami grzybnymi z dnia poprzedniego – poszli znowu w las i to z pozytywnym efektem.
Królem grzybobrania został emerytowany nauczyciel historii pan mgr Adam Ferster. Jak silna to była konkurencja może świadczyć fakt, że drugie miejsce zajął czynny nadal nauczyciel fizyki – pan mgr Jacek Rybicki, który zebrał tylko o jednego grzyba mniej. Do lasu udała się też inna grupa, przy czym ich celem był spacer do sąsiedniej wsi – Krąg, w której zachowały się, nadal użytkowane, zabytkowe chałupy i zagrody.
Ostatnim przejawem zorganizowanej aktywności biwakowiczów było przywrócenie „rejonów zakwaterowania” do pierwotnego stanu (tzw. generalne porządki).
Do Torunia wszyscy wrócili cali i zdrowi, nad czym czuwała pielęgniarka szkolna, członkini Stowarzyszenia – pani Danuta Maciejewska.
Szczególne podziękowania należą się również, członkini Stowarzyszenia, a na co dzień intendentce internatu – pani Ewie Lemańczyk, za doskonałe zaprojektowania żywienia uczestników imprezy oraz zabezpieczenie prowiantowe Święta Stowarzyszenia.
Na koniec konieczne wydaję się być nadmienienie, że koszty tego przedsięwzięcia nie uszczupliły składkowych środków finansowych Stowarzyszenia, nawet o przysłowiową złotówkę. Stało się tak dzięki pozyskaniu darowizn celowych od sponsorów, którymi byli: ANIRO Sp. z o. o., AUTO REVE Sp. z o. o., Miejski Zakład Komunikacji Sp. z o. o. oraz prywatnie pan Artur Janas – dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy, którym za okazane wsparcie Zarząd Stowarzyszenia Przyjaciół ZSMEiE serdecznie dziękuje.
Zamiast przykładów bardzo pozytywnych opinii o imprezie (a tylko takie były), pragnę poinformować, że bardzo wielu jej uczestników szukało listy przyszłorocznej imprezy, na którą chcieli się już wpisać, chcąc w ten sposób nadal urzeczywistniać hasło tegorocznego Święta: „Bawmy się i pomagajmy szkole”.
Tekst: Jerzy Konopiński
Zdjęcia: Adam Ferster, Martyna Konopińska, Mateusz Lewicki, Sebastian Poniewierski, Jacek Rybicki, Leszek Wydźgowski
Poniżej zdjęcia dokumentujące obchody naszego Święta: